Ad. 1, 2

W miesiącu wrześniu 2018 roku jak co roku, jako jedyny Wójt w ostatnich kadencjach, w związku z uchwaleniem funduszu sołeckiego odbywałem 20 zebrań wiejskich z mieszkańcami gminy Kamionka. W miesiącu listopadzie 2018 roku w ramach kampanii wyborczej odbyłem kolejnych kilkanaście spotkań z mieszkańcami gminy. W styczniu 2019 roku uczestniczę z kolei spotkaniach z mieszkańcami w ramach wyborów na stanowiska sołtysów i rad sołeckich. Łączna liczba uczestników tych spotkań przekroczyła 1000 osób. Nie odbyło się ani jedno spotkanie w trakcie którego lub w jego kuluarach mieszkańcy gminy nie poruszaliby tematu podpalenia przedszkola i dziwnego dla Wszystkich błyskawicznego zakończenia śledztwa w sprawie jego podpalenia.

Ad. 3

Z całą pewnością stwierdzam, że wszystkie osoby, które poruszały temat podpalenia przedszkola obecne na wszystkich zebraniach to mieszkańcy gminy Kamionka. Jednocześnie pozwalam sobie stwierdzić subiektywnie, że zdecydowana ich większość to osoby, które uważam za moich znajomych.

Ad. 4

Obawy mieszkańców dotyczyły jedynie podniesienia oficjalnie kwestii szybkiego zakończenia śledztwa w sprawie podpalenia przedszkola. Poszczególne osoby obawiały się ujawnienia swoich danych w mediach oraz zgłaszały pretensje do mnie, że nie mówię o fakcie szybkiego zamknięcia śledztwa publicznie.

Ad. 5

Jako Wójt corocznie uczestniczę w co najmniej 30 spotkaniach z mieszkańcami gminy, w których łącznie średnio bierze udział kilkaset osób. Są one efektem uchwalenia funduszu sołeckiego na terenie gminy z mojej inicjatywy, po to aby dać właśnie mieszkańcom narzędzie do samostanowienia w sprawach danego sołectwa. Nigdy w ostatnich kadencjach żaden Wójt gminy Kamionka nie uczestniczył w tak wielu spotkaniach z mieszkańcami gminy. W trakcie spotkań z mieszkańcami gminy od lat nie odnoszę wrażenia aby uczestnicy nie byli świadomi swoich praw.

Mieszkańcy gminy w ostatnich latach uczestniczyli również w konsultacjach społecznych organizowanych przez Wójta, w których mogli wypowiadać się w sprawach dotyczących ich bezpośrednio.

W poprzedniej kadencji założone zostało Koło Gospodyń Wiejskich w Starościnie, w tej kadencji mieszkańcy sołectwa Biadaczka, również założyli Koło Gospodyń Wiejskich.

Ponadto, pragnę dodać, że Gmina Kamionka współpracuje z wieloma stowarzyszeniami i fundacjami na terenie gminy, czego efektem jest realizacja wielu projektów unijnych oraz co warto podkreślić rzetelnie przygotowane i efektowne obchody 100. Rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w Naszej Gminie.

Długo nie trzeba było czekać. W myśl zasady uderz w stół, a nożyce się odezwą, po piątkowej publikacji odpowiedzi na zapytanie dziennikarza Wspólnoty Lubartowskiej, redaktora Marcina Kusyka, już w poniedziałek do Urzędu Gminy w Kamionce wpłynęło zapytanie z Fundacji Miasto Obywatelskie Lubartów podpisane elektronicznie przez Panią Elżbietę Wąs, następującej treści:

Po lekturze powyższego nasuwa się jedno pytanie. Czy Fundacja, która ma w swojej nazwie obywatelskość, uznaje wszystkich obywateli za równoprawnych? Czy dzieli tych, którzy mają więcej praw i tych, którym tych praw powinno przysługiwać mniej, np., znajomym Wójta i samemu Wójtowi. Z treści pytań, można wywnioskować raczej, że bycie znajomym Wójta to bycie jednak obywatelem drugiej kategorii i takim wolno mniej. I kolejne pytania. Czy sposób zadania pytań, zawierający jednak ładunek osobistych emocji, nie jest przypadkiem próbą zamknięcia ust osobie wyznającej zgoła odmienne wartości? Czy Wspólnota Lubartowska i Pani Wąs nie są w stanie znieść istnienia w przestrzeni publicznej osób posiadających własne zdanie? Czy Ci Państwo uzurpują sobie wyłączność na publiczny przekaz? Czy może jednak to uszanują. Oto test dla tych Państwa na okoliczność pluralizmu w debacie publicznej.

Pani Wąs to uznana działaczka społeczna, tropicielka wszelkich nieprawidłowości i laureatka wielu nagród. Tym bardziej dziwi jej natychmiastowa aktywność po opublikowanej przeze mnie odpowiedzi na zapytanie redaktora Kusyka.

Aby to lepiej zrozumieć, być może należy sięgnąć kilka tygodni wstecz, kiedy to do Urzędu Gminy w Kamionce wpłynęło zapytanie od Pani Wąs w treści:

W efekcie tego po pewnym okresie czasu ukazał się we Wspólnocie Lubartowskiej artykuł o nagrodach i premiach w Urzędzie Gminy w Kamionce, tak jakby nagrody i premie wypłacane przecież w wielu zakładach pracy były czymś złym.

Czy tak od dziś będzie rozumiana i nagradzana działalność społeczna?